czwartek, 30 kwietnia 2015

Manufaktura Miło w moim domu!

Dziś w końcu po wielu dniach udało mi się zasiąść do pisania. Powodów mojej długiej nieobecności na blogu było kilka - przede wszystkim nagłe nagromadzenie się spraw uczelnianych (kolokwium, prace pisemne, prezentacja) oraz weekendowy wyjazd. 


Mimo całego zamieszania w ostatnich dniach, w zeszłym tygodniu uświadomiłam sobie, że przesyłka od Manufaktura Miło (wygrana na blogu twórców Manufaktury - Design or Breakfast) wyjątkowo długo do mnie idzie. Spojrzałam w końcu w maila do Magdy i Wojtka i... okazało się, że podając adres nie uwzględniłam numeru mieszkania! A tak bardzo starałam się zapamiętać nowy adres i kod pocztowy... Po szybkiej konsultacji z pocztą i Magdą (która, gdy do niej pisałam, właśnie odbierała na poczcie zwróconą paczką) podałam w końcu pełny adres i parę dni później odebrałam z poczty przesyłkę. 

piątek, 17 kwietnia 2015

Urodziny, wpis u Karoliny

Hej, hej, 

mam dziś urodziny i niestety kolejny rok wpisując gdziekolwiek swój wiek, będę musiała używać dwóch grubych cyfr ;) Tak już mam, że lubię cyfry szczupłe (1,4,7), a nie lubię grubych (0, 2, 3, 5, 6, 8, 9, przy czym najgrubsze wydają mi się 5 i 6). Możecie się domyślać, że uwielbiam swoją datę urodzenia, bo jest zdecydowanie szczupła ;D

- na świetnym blogu Żyj Kochaj Twórz został opublikowany mój wpis o aplikacji Todoist - kliknijcie w baner poniżej, aby go przeczytać. Dziękuję, Karolino! 





czwartek, 16 kwietnia 2015

Zestaw konferencyjny

Nie wiem, jak Wy, ale ja zwykle jestem dość podekscytowana tym, co znajduje się w torbach przygotowanych dla uczestników konferencji. 
Niestety, gdy byłam ostatnio w Luminosferze na spotkaniu OKK Design i wyszłam na przerwę zostawiając, jak większość uczestników, torbę na swoim miejscu, po powrocie już jej tam nie zastałam. A nie byłam na tyle zdesperowana, by zabierać torbę komuś innemu ;) Szkoda jednak, bo była to czarna torba Bo Concept, idealna na zakupy, a do tego wyposażona w plastikowe zatrzaski. A latem "szmacianki" czyli bawełniane torby, to niezbędny element mojej garderoby :)

Dziś jednak chciałabym Wam pokazać materiały konferencyjne, które parę miesięcy temu uchroniłam przed wyrzuceniem przez mojego szanownego małżonka. 

Czy tylko ja widzę w tej kaczuszce idealny obrazek do łazienki, a w naklejkach idealne oznaczenia np. na kuchenne pojemniki? 


Oboje jesteśmy gadułami i ciągle narzekamy na brak czasu, na narastające zaległości - Talk less do more powinniśmy sobie zdecydowanie wziąć do serca. Kaczka z kolei wyraża dobrze sprawdzającą się u mnie prawidłowość, że kiedy czegoś nie rozumiem i próbuję wytłumaczyć komuś co jest dla mnie niejasne, sama dochodzę do rozwiązania. Poza tym kaczka jest poszerzeniem mojej kolekcji figurek kaczek, którą jeszcze w podstawówce nieświadomie zapoczątkowała w moim życiu Olga, a którą kontynuowała potem moja mama ;) 

Miłego wieczoru! 

piątek, 10 kwietnia 2015

Kuchnia (z aneksem salonowym)


Zapraszam na kontynuację opowieści o naszej kuchni, która rozpoczęła się TU

środa, 8 kwietnia 2015

Pierwsze urodziny bloga!

Hej, hej,
Według bloggera dziś mija rok od opublikowania pierwszego posta na Dream Up Your Space. Z tej okazji wypada zrobić małe podsumowanie. 

W czasie ostatnich 12 miesięcy:

- wyszłam za mąż potwierdzając powtarzaną czasem tezę "A potem te najbrzydsze pierwsze za mąż wychodzą!" :D, zmieniłam też nazwisko dzięki czemu już nie muszę martwić się o to, że nie zmieszczę się w formularzach,