Meble dla niemowlaka - part 3

Kolejny, ostatni już odcinek z serii meble dla niemowlaka. Znajdziecie tu i popularne modele (Moon), i dopiero startujące firmy (Woodies). Całkiem podoba mi się kolekcja Elle marki Timoore, ale cena jest powalająca więc nawet nie będę takiej opcji rozważać. 

Zresztą i tak planuję raczej kosz Mojżesza lub kołyskę na pierwsze miesiące, bo normalne łóżeczko nie ma szans zmieścić się w sypialni, a nie zamierzam nabijać sobie guzów i klamki i ściany latając do drugiego pokoju co godzinę ;) Najchętniej kupiłabym Shnuggle (recenzja kosza na blogu Mamy Gadżety) z nadzieją, że sprzedam szybko i w dobrej cenie (nowy kosztuje 499 zł, do tego jeszcze stojak za jakieś 180 zł). Wikliny czy innych rattanów nigdy nie lubiłam, więc myśl o tym, że miałabym mieć wiklinowy kosz przez całą noc przy twarzy i jeszcze kłaść w to coś dziecko jest przerażająca :)

Ale do rzeczy!

Kolekcja Cutie&Classy

Prezenty do 100 zł

Dziś parę pomysłów na prezenty do 100 zł. W kolejnych wpisach będą opcje bardziej budżetowe - do 20 i 50 zł. 

Wybrałam rzeczy piękne i modne:

• poduszkę o najmodniejszym, grubym splocie
• szklane pudełko, które można wypełnić bombkami, lampkami LED, gałązkami świerku..

oraz praktyczne:

• pompka do wina z zestawem korków (do tego jeszcze nalewaki (ok. 20 zł za 2 szt.) i idealny prezent gotowy. Od kiedy kupiłam taki mojemu wtedy-jeszcze-nie-mężowi, jakość życia i picia znacznie się podniosła)
• pudełka na wszystkie rzeczy, które nie są dość ładne, by codziennie na nie patrzeć. 

DIY na deszczowe wieczory: proste girlandy

Superprosty pomysł na spędzenie wieczoru w domu, zajęcie czymś dzieci w czasie gdy próbujesz doprowadzić dom do względnego porządku, wykonanie taniej (i zajmującej mało miejsca) dekoracji świątecznej lub drobnego prezentu na 6 grudnia. 

You will need:

Kalendarze adwentowe (od ręki)

O tej porze roku post o kalendarzach adwentowych nikogo nie dziwi. Najwyższy czas na wycieczkę do papierniczego, jeżeli planujecie go zrobić sami i na zebranie 24 drobiazgów, które mają przypominać, że czekamy na wielkie wydarzenie.

Jeżeli nie macie czasu lub siły na robienie wszystkiego od zera (TU znajdziecie parę pomysłów), zerknijcie na to, co możemy dostać w Zara Home i Tchibo. 

Gałki meblowe z Live Beautifully (lista życzeń)

Kolejny sklep, o którym warto pamiętać (obok H&M Home i Ahojhome, o których było TU i TU) to Live Beautifully. Oczywiście znajdziecie z nim meble, dodatki i tekstylia, ale mi wpadła w oko bardzo konkretna grupa produktów - gałki do mebli. Poniżej parę inspiracji na ich wykorzystanie ;)

1/2/3/4/5/6/7

Dzięki gałkom możemy poudawać, że nasza komoda to wcale nie Hemnes czy Tarva.

IKEA od pierwszego dnia życia

No dobra, może od pierwszego dnia w rodzinnym domu.

Czy pierwsze meble z jakimi zetknęły się/ zetkną Wasze dzieci pochodzą od Szweda?Jeśli tak, nic dziwnego. IKEA jak zwykle przekonuje nas cenami. Skoro łóżeczko i tak zostanie pogryzione, a na komodzie pewnie pojawią się naklejki z postaciami z kreskówek, może nie warto inwestować? 

Poniżej zestawy od najtańszych do najdroższych. Mnie akurat najbardziej podobają się te tańsze modele. Sundvik wydaje mi się trochę przyciężki, a Stuva... Komoda z przewijakiem wygląda mi bardziej na szafkę pod drukarkę :D 

Najbardziej podoba mi się Hensvik, ale, jak pewnie już wiecie, mam dość bieli (dziś świętuję żaluzje w sypialni. Pal licho, że nie pasują do podłogi. Ważne, że NIE SĄ BIAŁE) więc byłoby miło, gdyby wyprodukowali tę serię w innym kolorze. Swoją drogą, właśnie zrozumiałam swój pociąg do serii Hensvik! No powiedzcie, czy ten regał nie oddaje idealnie klimatu pokoju Lisy z Dzieci z Bullerbyn?? 

Zostawiam Was ze zdjęciami i aktualnymi cenami. Już wkrótce kolejny odcinek z tej serii. Jeśli jeszcze nie widzieliście, TUTAJ moje wątpliwości co do mebli z jednej kolekcji oraz zestawienie mebli z VOX. 

Swetrowy dywan, badminton i rogi

"W tym roku wcześniej kupię prezenty". Czy rzeczywiście na tydzień przed Wigilią centra handlowe mogą dla Was nie istnieć? 

W zeszłym roku użyliśmy aplikacji do tworzenia list prezentów, dzięki czemu każdy dostał przynajmniej jeden chciany i trafiony prezent ;) 

My korzystaliśmy z Giftstera, który niestety wydaje się być trochę przekombinowany (najpierw tworzymy grupę, do której zapraszamy rodzinę/znajomych, w ramach tej grupy każdy tworzy swoją listę, może ich też tworzyć kilka...), a parę dni temu musiałam założyć nowe konto, bo nie udało mi się odzyskać hasła :(

Jeżeli i Wy chcecie w tym roku spróbować, poszukajcie takich aplikacji, które będą wystarczająco łatwe w obsłudze dla wszystkich, wyślijcie linki i zabierzcie się za tworzenie Waszych list. Możecie z nich korzystać przez cały rok - w końcu jest wiele okazji do obdarowywania się (urodziny, walentynki, dzień dziecka...). 

Jeżeli właśnie zastanawiacie się, co chciałybyście znaleźć w skarpecie, poniżej parę rzeczy, które mnie ostatnio (albo i dawno temu) wpadły w oko. 

Szybka akcja: poduszki

Dziś obudziłam się równie chora jak wczoraj, więc ograniczam wyjścia i kontakty z ludźmi do minimum. Męża wysłałam na cmentarze, a ja tylko skoczę zaraz do kościoła i wracam do łóżka w towarzystwie soku malinowo-porzeczkowego i pudełka chusteczek. 

Jeśli, tak jak ja, macie dziś chwilę, zajrzyjcie na Westwing, gdzie z samego rana ruszyła nowa, poduszkowa kampania. Parę modeli już się wyprzedało więc nie zwlekajcie, bo ktoś Wam może zwinąć idealną poduszkę na listopadowe wieczory sprzed nosa ;)